Tomasz Stamirowski przyznał, że kibice RTS zasługują na większą pojemność obiektu, który regularnie zapełniają.
Na meczu z Ruchem Chorzów, na oddalony o prawie dwieście kilometrów od Serca Łodzi Stadion Śląski, wybrało się około 20 tysięcy kibiców Widzewa. To więcej niż kiedykolwiek będzie mogło zasiąść na obiekcie przy Piłsudskiego 138 w obecnym jego kształcie. Właściciel klubu otwarcie przyznał, że chciałby zmiany takiego stanu rzeczy.
– Paradoksalnie rekordowa frekwencja była meczem klubów, z których jeden bezskutecznie od kilku lat zabiega o budowę własnego stadionu w historycznym miejscu, a drugi od lat zderza się z brakiem woli Miasta w zakresie podjęcia działań prowadzących najpierw do przygotowania planu, a potem rozbudowy zbyt małego i wypełnionego w 100% stadionu – napisał Tomasz Stamirowski na swoim profilu na LinkedIn.
– Boli mnie, że Widzew nie jest w stanie na własnym stadionie, Sercu Łodzi, gościć większej liczby kibiców, niż liczba kibiców przemierzających setki kilometrów do Chorzowa – dodał większościowy akcjonariusz Widzewa.
To najlepszy czas na operację powiększenia Serca Łodzi?
Muchas gracias. ?Como puedo iniciar sesion?
Very superb information can be found on weblog.Money from blog
Takie gadanie Właściciela na odpierdziel… To chyba należało by poczynić jakieś kroki? Ekspertyzę jakąś przygotować i miastu przedstawić? Zwołać zebranie RN i Zarządu poświęcone tej sprawie?