GłównaNewsyJubileusz kierownika

Opublikowano:

Jubileusz kierownika

W Białymstoku po raz 300. na ławce rezerwowych Widzewa zasiadł kierownik drużyny, Marcin Pipczyński.

Widzewską przygodę w tej roli Marcin Pipczyński rozpoczął w drużynie juniorów starszych, w której występował jego syn. Z Kacprem przy Piłsudskiego 138 współpracuje nadal – były obrońca zespołu U-19 dwa lata temu został kitmanem w sztabie szkoleniowym. Marcin kierownikiem pierwszego zespołu jest natomiast od 2016 roku, a w meczu z mistrzem Polski pełnił tę funkcję po raz 300.

Przebył z RTS drogę od trzeciej ligi do Ekstraklasy. Opuścił w tym czasie tylko jedno spotkanie, w 2019 roku. Z domowym starciu z GKS Bełchatów (0:0) sędzia Rokosz ukarał czerwoną kartką nie tylko dwóch zawodników Widzewa, ale odesłał do szatni również kierownika. W następnym meczu z Olimpią Grudziądz zastąpiła go Ewelina Bućko.

Daniel Myśliwiec jest 12. trenerem, z którym Pipczyński współpracuje. Zaczynał u boku Marcina Płuski, a następnie był w sztabie Tomasza Muchińskiego, Przemysława Cecherza, Franciszka Smudy, Radosława Mroczkowskiego, Jacka Paszulewicza, Zbigniewa Smółki, Marcina Kaczmarka, Enkeleida Dobiego, Marcina Broniszewskiego i Janusza Niedźwiedzia.

„Na mecze Widzewa chodzę od siódmego roku życia. To wielki zaszczyt piastować w Widzewie stanowisko, które kiedyś było zajmowane przez Tadeusza Gapińskiego. Nie chcę się jednak nawet porównywać z człowiekiem, który jest żywą legendą tego klubu”, mówił w rozmowie ze mną, wówczas na oficjalnej stronie ŁaczyNasWidzew.pl, tuż po objęciu posady, jeszcze na obiekcie SMS przy ul. Milionowej.

SKOMENTUJ:

1 KOMENTARZ

  1. Pamiętam , gdy próbował się kręcić przy klubie już w epoce Cacka i jak zafascynowany był Bakalarczykiem. Kacper wtedy był jeszcze mały. To bezsprzecznie kibic Widzewa , mieszkał na Karolewie (każdy wie co to znaczy) , nie wiem cxy jeszcze mieszka. Tylko czy syn , który nie potrafi jednak grać w piłkę, bo grzał ławę w… Jutrzence Warta powinien dostać posadkę dzięki tatusiowi , bo do pracy iść się nie chciało ? Okoliczności, w jakich został ,,kierownikiem” też nie są jasne. Dla mnie po epoce Pana Kierownika Tadeusza Gapińskiego dzisiejszy Widzew z klanem Pipczyńskich na ławce trochę…. delikatnie mówiąc razi.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj