Czy jest szansa, że zobaczymy od pierwszej minuty dwóch napastników na boisku?
To pytanie, zadane przez Mariusza Mroczka z Widzew24 i WidzewToMy na przedmeczowej konferencji, szkoleniowiec łodzian skwitował uśmiechem. Kurtuazja? A może reakcja na dobry strzał w pytaniu, który zwiastuje niespodziankę na spotkanie z Niebieskimi?
Problemy zdrowotne widzewiaków nie są tajemnicą. Siła rażenia jest mniejsza zwłaszcza w ofensywie. Pawłowski, Kerk, Alvarez, Tkacz – żadnego z nich z Ruchem raczej nie zobaczymy. Daniel Myśliwiec musi szyć z materiału, który pozostał. W swojej talii kart wciąż ma obie dziewiątki, które przebywały już na placu gry w tym samym czasie.
Myśliwiec wspomniał, że docelowo chciałby grać na czterech napastników. Obecnie jest ich trzech. Dziewiątka i dwa skrzydła, które prawdopodobnie obsadzone zostaną Terpiłowskim i Klimkiem. Obaj strzelali w sparingu z Koroną.
Nie wykluczałbym jednak scenariusza, w którym zobaczymy Rondicia obok Sancheza (a może Sancheza obok Rondicia, który wyjdzie w pierwszym składzie?). Podobni są tylko z daleka, wizualnie. Grają inaczej. Mają inne atuty i śmiało mogliby wystąpić obok siebie – nawet jeśli nie od początku, to przez fragment meczu w drugiej części gry.
Oby nie po to, by gonić wynik, a tylko powiększyć prowadzenie w meczu przyjaźni.
Przyjaźni na trybunach.
*
*
Obserwuj Sektor Widzew w mediach społecznościowych:
Facebook: https://www.facebook.com/widzewsektor
X/Twitter: x.com/SektorWidzew
Instagram: instagram.com/sektorwidzew
YouTube: youtube.com/@sektorwidzew
Spotify: http://bit.ly/SektorWidzewSpotify
TikTok: https://www.tiktok.com/@sektorwidzew