Angielska pogoda towarzyszyła widzewiakom w ostatnim treningu przed sparingowym starciem w Kielcach.
Przez dużą część zajęć czerwono-biało-czerwoni byli podzieleni na dwa zespoły. Grali na dużą i małą bramkę, a po zakończonych akcjach pojawiały się druga i trzecia piłka – po to, by wykończyć więcej niż jedną sytuację. Cieszy dobra skuteczność Jordiego Sancheza, imponującego zwłaszcza wykończeniem głową dośrodkowań Klimka czy Terpiłowskiego.
Dobrej atmosfery na zajęciach nie zdołała popsuć pogoda. Gdy zespół przebywał w towarzystwie padającego deszczu na boisku naturalnym, dookoła hybrydy biegał Fran Alvarez. Hiszpański środkowy pomocnik wraca po złamaniu małego palca u nogi. Wykonywał między innymi slalomy z piłką, zakończone lekkim strzałem do małej bramki.
Na treningu zabrakło Sebastiana Kerka i Bartłomieja Pawłowskiego, przez co ich występ w sparingach z Koroną wydaje się bardzo mało prawdopodobny. Pozostaje ściskać kciuki, by ich problemy nie okazały się poważne.